Aplikacja partyzancka: wskazówki i udane przykłady
Zawartość
- Definicja: co to jest aplikacja partyzancka?
- Aplikacja partyzancka: po prostu bądź inny
- Ocena partyzancka: jak to działa?
- Zbierać informacje
- Wymyśl koncepcję
- Zakwestionuj swój pomysł
- Aplikacje partyzanckie: to jest do bani!
- Przykłady zastosowań partyzanckich: Inni to zrobili
- Aplikacja wideo od Matthew Epsteina do Google
- Aplikacja w stylu Pinterest autorstwa Jeanne Hwangs
- Strona z listem motywacyjnym od Lindsey Blackwell
- Aplikacja Guerrilla jako figurka Lego autorstwa Leah Bowman
Wydrukuj swoje CV na rolce papieru toaletowego, zaprojektuj je jako puzzle lub wynik wyszukiwania w Google albo zrób sobie człowieka z klocków Lego? Czego nie wymyślili kandydaci na podanie do partyzantki! Nie ma co do tego wątpliwości, takie kreatywne aplikacje przyciągają uwagę. Ale łamiesz też prawie wszystkie powszechne zasady i konwencje. Granica między kreatywnością i pomysłowością z jednej strony a szukaniem efektów i denerwowaniem z drugiej jest w porządku. Ale gdzie jest złoty środek?
Definicja: co to jest aplikacja partyzancka?
Termin „zastosowanie partyzanckie” pochodzi z marketingu. Ekspert ds. marketingu Jay C. Levinson wymyślił koncepcję „marketingu partyzanckiego” dla niezwykłych działań, które osiągają świetny efekt za niewielkie pieniądze. Koncepcja, która się za tym kryje, może być również zastosowana do aplikacji. W takim przypadku kandydaci starają się przyciągnąć uwagę nietypowymi formami lub działaniami i stworzyć trwałe wrażenie. Aplikacja partyzancka zapala się przede wszystkim wtedy, gdy forma, projekt, treść i rdzeń przekazu wspierają lub podkreślają. Ale to nigdy nie jest koniec sam w sobie. W przeciwnym razie aplikacja szybko wygląda sztucznie, sztucznie i denerwująco.
Aplikacja partyzancka: po prostu bądź inny
Sektory takie jak media i branża reklamowa są zazwyczaj znacznie bardziej otwarte na nietypowe zastosowania niż inne. W końcu sam stale śledzisz nowe trendy i innowacje. Mitem jest jednak to, że specjaliści HR w konserwatywnych branżach nie lubią kreatywności i lubią tylko standardowe aplikacje. To wszystko w miksie! Nie tylko w branży kreatywnej. W końcu liczy się treść: kwalifikacje i doświadczenie zawodowe, zaangażowanie i osobowość. Jeśli to nieprawda, życiorys origami też nie może niczego wyrwać. Jednak oryginalne opakowanie wyraźnie wyróżnia Cię z tłumu.
Ocena partyzancka: jak to działa?
Dobrze wykonana aplikacja partyzancka to małe dzieło sztuki. Wyjątkowy - niepowtarzalny, rzadko dobry. Nie każdy kandydat może to zrobić, z jednej strony musi to być idealne dopasowanie do Ciebie i firmy. Jednocześnie musi być świeży i oryginalny, by zaskoczyć, ale też przekonać jako pierwsza próbka pracy. Oznacza to, że wykluczone są wszystkie przykłady, które poniżej przedstawiamy. Nie byłby już oryginałem, tylko kopią, a nawet plagiatem. Przykłady służą zatem wyłącznie celom ilustracyjnym i sugestii tego, co jest możliwe.
To znaczy: Dopóki nie masz własnego genialnego pomysłu partyzanckiego, lepiej napisać klasyczną (ale dobrą) aplikację. Nie pomylisz się z tym i możesz się wyróżnić i równie dobrze zdobyć punkty. Jakość niektórych folderów aplikacji często pozostawia wiele do życzenia. Aby opracować odpowiednią aplikację partyzancką, pomocne mogą być następujące kroki:
-
Zbierać informacje
Najpierw powinieneś zrozumieć, co sprawia, że twój wymarzony pracodawca działa. Dowiedz się o ważnych osobistościach i decydentach w mediach. Dowiedz się, czym wyróżnia się firma, jakie wartości wyznaje i jakie komunikaty wykorzystuje we własnej reklamie. Im bardziej nietypowa firma działa na rynku, tym bardziej otwarci będą decydenci personalni. A zatem: zbieraj, zbieraj, zbieraj - i analizuj dokładnie.
-
Wymyśl koncepcję
Udana aplikacja partyzancka odzwierciedla twoje intensywne badanie wymagań pracy i firmy. Zadaj sobie na przykład pytanie: Co mnie wyróżnia? Jakie umiejętności mnie wyróżniają, są wyjątkowe i tworzą największą wartość dodaną dla tego pracodawcy? Na tym powinieneś się skoncentrować i na czym się skupić. Kolejnym kluczowym pytaniem jest: Czego brakuje firmie? Zastanów się, jakie (umiejętne) luki mogą istnieć i czy możesz je wypełnić swoim potencjałem.
-
Zakwestionuj swój pomysł
Napisałeś już dziesiątki wniosków - ale niestety nieudanych? Całkowicie zrozumiałe, jeśli chcesz teraz spróbować czegoś nowego. Przydatna może być zmiana strategii aplikacji. Proszę, ostudźcie trochę swój zapał: czy zgłoszenie partyzanckie naprawdę pasuje do wymarzonej pracy? Nierzadko mniej znaczy więcej.
Aplikacje partyzanckie: to jest do bani!
Właśnie dlatego, że menedżerowie ds. rekrutacji muszą codziennie przeszukiwać setki aplikacji, możesz szybko zirytować się złymi pomysłami. Zauważa się niedojrzały pomysł - ale negatywnie. Powinieneś powstrzymać się od tego:
- Kopiuj aplikacje z Internetu
Zawsze myśl o czymś własnym, zamiast przyjmować istniejące pomysły. To krępujące – zwłaszcza, gdy dwóch wnioskodawców skopiowało ten sam pomysł. - Wysyłaj aplikacje bez treści
Wysyłanie suszarki i mówienie, że przynosisz powiew świeżego powietrza, jest niezręczne. Po prostu to twierdzą, ale nie dostarczają niczego w tym rodzaju. To może być knebel, ale nic więcej. Brakuje treści merytorycznej - i aplikacji. - Wytwarzaj niepotrzebną pracę
Pomyśl o tym, kto otrzyma aplikację. Nie powinieneś oczekiwać, że rekruter będzie godzinami grzebał w opakowaniach, zanim dotrze do twoich dokumentów lub usunie konfetti, ponieważ twoje zgłoszenie eksplodowało.
Przykłady zastosowań partyzanckich: Inni to zrobili
Istnieje wiele przykładów autorskich aplikacji krążących w Internecie. Zebraliśmy dla Ciebie najciekawsze formaty. Daj się zainspirować!
Aplikacja wideo od Matthew Epsteina do Google
Stał się znany dzięki filmowi aplikacyjnemu „Google Proszę mnie zatrudnij”. Po kilkukrotnym zastosowaniu konwencjonalnie, bez powodzenia, Matthew Epstein nakręcił zabawny film, w którym sprzedał się jako ekspert ds. Marketingu.
Aplikacja w stylu Pinterest autorstwa Jeanne Hwangs
Jeanne Hwangs marzyła o pracy w sieci społecznościowej Pinterest i zaprojektowała Twoją aplikację jako tablicę korkową. Kompletną aplikację możesz zobaczyć TUTAJ.
Strona z listem motywacyjnym od Lindsey Blackwell
Lindsey Blackwell chciała zostać dyrektorem ds. mediów społecznościowych na Uniwersytecie Michigan. „Napisała” multimedialny list wyjaśniający, co łączy ją z Michigan i dlaczego jest najlepszym wyborem do tej pracy.
Aplikacja Guerrilla jako figurka Lego autorstwa Leah Bowman
Student marketingu zaprojektował twoje CV jako figurkę Lego. Do wyścigu przystąpiła z hasłem „Leah - Brakujący element dla XY”. Cały życiorys znajdziesz TUTAJ.
Szablony aplikacji: ponad 120 bezpłatnych próbekSkorzystaj z naszych profesjonalnych projektów i bezpłatnych szablonów aplikacji, aby aplikować. Ponad 120 profesjonalnych szablonów CV, listu motywacyjnego i arkusza przewodniego w postaci plików WORD. W tym przykładowe teksty dla różnych zawodów i zawodów. Zadbaj o doskonałe pierwsze wrażenie swojej aplikacji.
Aby pobrać szablony