Wzorce myślowe: rozpoznawaj i zmieniaj pułapki myślowe

Autor: John Stephens
Data Utworzenia: 22 Styczeń 2021
Data Aktualizacji: 11 Móc 2024
Anonim
Wzorce myślowe: rozpoznawaj i zmieniaj pułapki myślowe - Kariery
Wzorce myślowe: rozpoznawaj i zmieniaj pułapki myślowe - Kariery

Zawartość

Liczne wzorce myślowe i pułapki myślowe kształtują nasze codzienne życie, czego nie zauważamy. Większość wzorców myślowych jest tak zinternalizowana, że ​​działają nieświadomie i automatycznie, wpływając w ten sposób na nasze decyzje i przyszłe zachowanie. Zmieniają nawet naszą percepcję. Pisarka Anaïs Nin ujęła to kiedyś w ten sposób: „Nie postrzegamy świata takim, jaki jest, postrzegamy go takim, jakim jesteśmy”. W skrajnym przypadku może to nas ogromnie spowolnić, a nawet zaszkodzić. Dobra wiadomość: nasze myślenie można zmienić - tylko zauważając, identyfikując i stając się świadomym tych wzorców myślowych i pułapek myślowych, odbieramy ich moc ...

Rozpoznaj wzorce myślowe: uczyń nieświadomą świadomość

Rzeczywistość jest zawsze także naszą rzeczywistością, konstrukcją naszych własnych przekonań, przekonań, doświadczeń, uprzedzeń i filtrów myślowych. Aby w ogóle móc zmieniać i przełamywać własne wzorce myślowe, pierwszym i najważniejszym krokiem jest uświadomienie sobie ich lub zadawanie sobie pytań. Im bardziej jesteś przekonany o czymś, tym bardziej prawdopodobne jest, że powinieneś zadać sobie pytanie:


  • Dlaczego jestem o tym tak przekonany?
  • Czy to naprawdę prawda?
  • Czy to rzeczywiście niepodważalna prawda, czy tylko to sobie wyobrażam?

Problem z wieloma wierzeniami i przekonaniami polega na tymże zbyt łatwo przyjmujemy je wszystkie za dobrą monetę, ponieważ są tak proste i przyjemne. W skrócie: wspaniale pasują do naszego światopoglądu.

Wzorce myślowe często opierają się tylko na założeniach

Wiele z nich opiera się wyłącznie na założeniach, niejasnych pomysłach i założeniach, na które nie ma żadnych dowodów. Pomyśl tylko o czasami autodestrukcyjnych granicach, które niektórzy ludzie sobie stawiają: „Nie mogę zrobić tego czy tamtego! Nigdy się tego nie nauczę! Jeśli to powiem, wszyscy mnie znienawidzą!” W nauce te przekonania nazywane są również dysfunkcjonalnymi wzorcami myślowymi lub negatywnymi afirmacjami. Są to uprzedzenia w sensie dosłownym, w które wielu wierzy, ale które nie są prawdziwe, nie mówiąc już o udowodnieniu.

Jeśli chcesz zmienić i przełamać takie schematy myślowe, jednak ważne jest, aby nie tylko ujawnić je jako fałszywe, ale także zastąpić je nowymi wzorcami myślowymi. W przeciwnym razie istnieje duża szansa, że ​​wkrótce powrócisz do starych nawyków i pułapek myślowych. Wszystko to wymaga czasu i ciągłej praktyki, praktyki, praktyki. Więc proszę nie poddawaj się zbyt szybko.


Niebezpieczeństwa samospełniającej się przepowiedni

Samospełniająca się przepowiednia jest zjawiskiem psychologicznym, które może wpływać na nasze zachowanie, ale także na zachowanie naszych bliźnich. W swej istocie samospełniająca się przepowiednia mówi: Jeśli oczekujemy określonego zachowania lub wyniku, sami pomagamy zapewnić, że to zachowanie lub wynik rzeczywiście wystąpi.

Odwrotny efekt jest określana jako „proroctwo autodestrukcyjne”, w którym nasze działanie zapewnia, że ​​rezultat nie nastąpi w danym momencie. W konkretnym przypadku negatywnych afirmacji kondycjonujemy nasz mózg, że nie możemy na przykład czegoś zrobić. Jeśli wypróbujemy to i poniesiemy porażkę przy pierwszej próbie (co właściwie zawsze może się zdarzyć), czujemy się utwierdzeni w naszym założeniu: „Słuchaj, powiedziałem, że nie dam rady!” To wzmacnia i urzeczywistnia samo proroctwo.


Takie wzorce myślowe, jak rozmyślanie, to złe nawyki. Psychologiczny impet można jednak również wykorzystać pozytywnie, powtarzając sobie raz po raz, że możesz i coś osiągnąć. Brzmi to podejrzanie jak retoryka Chakki, NLP (programowanie neurolingwistyczne) i typowo pozytywne myślenie, ale nadal działa. Zwłaszcza, gdy połączysz to z realistycznym optymizmem.

Najczęstsze wzorce myślowe i pułapki

Abyś mógł rozpoznać, zidentyfikować i rozwiązać lub przełamać najważniejsze negatywne wzorce myślowe, podsumowaliśmy je w formie ABC. W związku z tym lista nie jest wyczerpująca – pułapek myślowych i wzorców myślowych jest znacznie więcej, w tym wysoce indywidualnych. Przynajmniej można go użyć do przerwania zniekształconej percepcji i niejednego błędnego koła w życiu codziennym. Linki w odpowiednich sekcjach prowadzą do szczegółowych dossier na ten temat, które napisaliśmy w innym miejscu. Zapraszamy więc do bardziej szczegółowego omówienia.

Zasada kotwicy

Zasada kotwicy, znana również jako efekt kotwicy, jest często wykorzystywana przez sprytnych sprzedawców: na początku pokażą Ci produkt, który znacznie przekracza Twój budżet. Może również skomentować to zdaniami typu: „Wiem, że to jest rzeczywiście za drogie, ale chciałem ci przynajmniej pokazać ...”. W rzeczywistości właśnie tobą zmanipulował: wysoka cena pierwszego produktu działa jak kotwica, na której – nieświadomie – mierzysz wszystkie poniższe ceny. Dzięki temu będziesz bardziej skłonny wydać więcej, niż pierwotnie zamierzałeś.

Ale możesz również użyć schematu myślowego, aby oszukać się, zaczynając od luksusowych produktów podczas zakupów. Tej zasadzie można przeciwdziałać na dwa sposoby: po pierwsze, uświadamiając sobie efekt; po drugie, poprzez stały budżet. Jeśli wiesz, czego chcesz, jak wygląda struktura cen i co chcesz (lub możesz) maksymalnie wydać przed zakupem, minimalizujesz zasadę kotwicy. Ale nigdy nie da się tego całkowicie uniknąć.

Efekt backfire

Efekt odwrotu jest najbardziej widoczny w sieciach społecznościowych, a dokładniej w kontaktach z narzekającymi i trollami. Definicja: im bardziej starasz się usprawiedliwiać swoją sprawę i usprawiedliwiać siebie, tym gorzej.


Wyposażony w tę wiedzę można przedwcześnie zakończyć wiele bezsensownych dyskusji lub nawet się nie angażować. Z pewnością nie zawsze jest to łatwe – czasami palce swędzą zbyt mocno, by odpowiadać na komentarze – ale oszczędzasz sobie niepotrzebnych bitew na komentarze, oszczędzasz nerwy i masz więcej czasu na to, co najważniejsze.

Efekt Zgody

Ten błąd w rozumowaniu wziął swoją nazwę od słynnego naddźwiękowego samolotu Concorde: od początku był nieekonomiczny. Niemniej jednak został zbudowany, ponieważ utrata twarzy po zaniechaniu projektu była nie do zaakceptowania przez operatorów. Efekt Concorde działa w bardzo podobny sposób w życiu codziennym: im wyższe nasze dotychczasowe zaangażowanie, tym większe prawdopodobieństwo, że będziemy się go trzymać - nawet jeśli nie ma bardziej racjonalnych powodów i argumentów, motto: rezygnacja nie wchodzi w grę ! Takie zachowanie można często zaobserwować również w pracy, gdy nieopłacalne projekty są kontynuowane z całych sił. Albo trzymamy się idei, której czas już dawno minął.


Efekt wabika

Z efektem wabika spotykamy się regularnie przy ofertach abonamentowych i działa dzięki (niewłaściwej) przynęcie. Często pojawia się oferta super oszczędności (która jest najbardziej opłacalna dla klienta, ale najmniej dla dostawcy) oraz oferta normalna (idealna dla dostawcy). Aby klienci zdecydowali się na nią, a nie na tanią alternatywę, potrzebna jest droga przynęta – oferta Decoy. Jest to najczęściej określane jako oferta premium. Jest to najbardziej opłacalne dla dostawcy, ale wie też, że kupuje go tylko kilku klientów.

Nie musisz. Ponieważ przy trzech alternatywach środkowa oferta nagle wygląda znacznie atrakcyjniej - a mniej osób wybiera ofertę oszczędnościową. Voilà, efekt wabika - i myślałeś, że masz swobodę wyboru.


Prawo Edwarda

To klasyczny dylemat między dostępnym czasem a włożonym wysiłkiem: po pierwsze, cieszysz się pozorną swobodą, ponieważ termin jest jeszcze odległy. Ale w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że jest mało czasu i wpadasz w panikę.

Po prostu nie jesteś w stanie zebrać się w sobie, aż będzie prawie za późno – zjawisko to jest również znane jako prawo Edwardsa i stwierdza, że ​​wysiłek, jaki wkładasz w coś, wzrasta odwrotnie proporcjonalnie do ilości czasu, który pozostał. Brzmi niesamowicie naukowo i skomplikowanie, ale mówiąc prościej, oznacza to, że im bliżej terminu, tym więcej pracujemy. Możesz także wykorzystać ten schemat myślowy pozytywnie dla siebie, poruszając się trochę i ustalając krótsze terminy. Zrób więcej w krótszym czasie.

Zjawisko dobrego samopoczucia

Według badań socjologicznych ludzie o dobrym humorze są bardziej pomocni niż koledzy o normalnym humorze. W nauce jest to również znane jako zjawisko dobrego samopoczucia. „Im bardziej ktoś jest zadowolony ze swojego życia, tym bardziej jest empatyczny” – mówi na przykład socjolog Ruut Veenhoven z Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie. A tym bardziej odciska się na środowisku. Dobry nastrój i śmiech to nie tylko wynik pozytywnych okoliczności - są również przyczyną.

Prawo serii

„Prawo serii” pochodzi od austriackiego biologa Paula Kammerera, który w 1919 roku opublikował książkę o tym samym tytule. „Zasada seryjności” mówi, że rzeczy wydają się powtarzać, nawet jeśli nie ma związku. W języku ojczystym jest to często parafrazowane jako „wypadek rzadko zdarza się sam”. Ale to oczywiście nonsens, typowa pułapka myślowa, która widzi wzór za rzędami, które nie mogą być ze sobą powiązane. Właściwie to w najlepszym razie głupi zbieg okoliczności. Albo kwestia wiary, ponieważ do tego ostatecznie sprowadza się ten schemat myślowy.

Efekt rogu

Wiele osób zna teraz efekt halo; jego odpowiednik - efekt rogu - jest w dużej mierze nieznany. Ten błąd percepcji jest nie mniej sugestywny i niebezpieczny. W przypadku efektu Horn czasami wystarczy jedna (negatywna) właściwość, jedno złe słowo, zwykłe spartaczone pierwsze wrażenie - mamy tendencję do zakładania, że ​​nasi odpowiednicy mają również braki w innych obszarach. Każde stwierdzenie jest następnie umieszczane na złotej wadze i odbierane inaczej, niż być może jest to przeznaczone.

Klasyka w tym przypadku (która również może się tutaj pojawić): Jedna literówka - a niektórzy już myślą, że cały artykuł musi być spartaczony. To tylko banalny zwrot liter – słowo z 2000 roku. Menedżerowie HR, na przykład, regularnie powtarzają, że dwie lub więcej literówek wystarczą, aby zdyskwalifikować aplikację o dobrej jakości. Aby przełamać ten schemat myślenia, należy pamiętać o całościowym obrazie i mniej szukać perfekcjonizmu w szczegółach. Ujawnia więcej maniaka kontroli.

Efekt Ikara

To podstępna rzecz w każdej udanej serii: upija cię. Na początku jesteśmy kompletnie zamroczeni ciągłą passą, potem zapominamy, co i komu było potrzebne i jak czasami było ciasno. Wtedy widzimy tylko siebie, zakochujemy się w ideale własnego ego i wierzymy, że może on trwać wiecznie. Ponieważ możemy. Głupi!

Sukces to nie łut szczęścia – to się robi. Ale jest też bękartem z kilkoma potencjalnymi ojcami, z których każdy wierzy, że jest jedynym prawowitym ojcem. Efekt Ikara to nazwa tego negatywnego wzorca myślowego w kategoriach technicznych, który dotyka głównie menedżerów i samozatrudnionych. Menedżerowie, zwłaszcza na szczycie, otaczają się ludźmi, którzy czują się komfortowo, usidlają ich pochlebstwami i w 99 procentach zgadzają się z tym, co robi szef. W końcu myślą, że są jedynymi twórcami sukcesu i że mogą cokolwiek wynieść lub sobie na to pozwolić – aż do upadku.

Zgadzający się

Jedną z najczęstszych pułapek myślowych jest lubienie. Człowiek jest istotą społeczną. Pragniemy uznania i sympatii aż po czubki naszych włosów. A jeśli te już nie lecą w naszym kierunku, to po prostu płyniemy do wszystkiego i z większością. Krótko mówiąc: mówimy „tak”, chociaż „nie” w rzeczywistości bardziej odpowiada naszej intencji. Za tym kryje się destrukcyjny wzorzec myślowy. Ponieważ strach przed odrzuceniem prowadzi nas do uzależnienia i duchowej niewoli. Nie prowadzimy już własnego życia – inni robią to z miłością. Jednak chroniczne tak-meni coraz częściej tracą z oczu siebie, swoje zasoby i potrzeby.

Zjawisko odpowiednika, które dotyczy głównie kobiet w pracy, nazywa się „syndromem Mona Lisy”: Zamiast podkreślać siebie i podkreślać swoje mocne strony poprzez automarketing, koledzy ci po prostu uśmiechają się do wszystkiego. Fatalny! Bo miła koleżanka jest ceniona, ale często ignorowana. Aby móc przełamać schemat myślowy, pomaga tylko jedna rzecz: naucz się mówić nie i praktykuj trochę bardziej egalitaryzm.

Efekt katharsis

Zawsze tylko porażki, odrzucenia, porażki… Każdy, kto poddaje się tak negatywnej serii, szybko popada w użalanie się nad sobą i zwątpienie – a te często prowadzą do wspomnianych wyżej negatywnych afirmacji („Nigdy tego nie zrobię!”). .

W tym przypadku tak zwany efekt katharsis oferuje sposób na przełamanie negatywnego schematu myślowego – na przykład w przypadku utraty pracy: Napisz o tym! Bez żartów. Nie chodzi tu o publiczne pisanie np. na blogu (to nie byłoby takie dobre), ale raczej w formie prywatnego pamiętnika lub listów do siebie.Efekt: nie tylko piszesz swoją frustrację i złość z powodu duszę, ale potem patrz bardziej wyzwoloną w przyszłość. A to jest natychmiast odzwierciedlone w sformułowaniu we wniosku lub w wywiadzie. W nieco starszym badaniu 53 procent obserwowanych bezrobotnych zdołało znaleźć nową pracę w ciągu sześciu miesięcy dzięki temu listowi z frustracją.

Co więcej: jak pokazują inne badania, powinieneś również zapisać swoje (zawodowe) cele. Jeśli robisz to regularnie, dotrzesz do nich w 64 procentach przypadków. Każdy, kto również odnotuje i zarejestruje swoje postępy, osiągnie dumne 76% osiągnięcia celu.


Pasja

Pasja to miecz obosieczny: z jednej strony może pomóc w pracy i kreatywności na najwyższym poziomie. Jeśli płoniesz dla swojej rzeczy, możesz w krótkim czasie uwolnić ogromną ilość energii, przyswoić wiedzę i głęboko pracować.

Jednocześnie jednak pasja może również zaciemniać obiektywne spojrzenie na temat, przyćmiewać naszą zdolność do osądzania i utrudniać zachowanie często koniecznego dystansu. Jeśli jesteś pasjonatem jakiegoś tematu, powinieneś regularnie sprawdzać siebie krytycznie i pytać, czy nie jest prawdopodobnie na złym tropie (patrz też efekt Concorde powyżej).

Efekt Mateusza

Socjologowie wywodzą efekt Mateuszowy na podstawie słynnego cytatu z biblijnej przypowieści o powierzonych talentach w Ewangelii Mateusza (rozdział 25, w. 29): „Albowiem kto tam ma, będzie dane i będzie miał pod dostatkiem; Ale jeśli nie masz tego, co masz, to to, co masz, zostanie odebrane.” Sam efekt mówi, że szczęście i sukces są zaraźliwe. Tam mnożą się niemal automatycznie i wykładniczo. Lub nieco bardziej swobodne: Sukces to bydło – lubi dołączać do ludzi swojego gatunku.


Już w 1968 roku amerykański socjolog Robert K. Merton sformułował tę zasadę pozytywnego sprzężenia zwrotnego jako „sukces rodzi sukces”. W tym czasie jednak Menton powiązał swoją tezę z częstotliwością cytowania znanych autorów naukowych: Był w stanie udowodnić, że wybitni autorzy byli cytowani znacznie częściej niż nieznani ze względu na ich poziom świadomości, co z kolei zwiększało rozgłos. guru jeszcze dalej.

Nie ma co do tego wątpliwości, taki sposób myślenia stanowi pewną przeszkodę.Tym, którzy nie odnoszą jeszcze takich sukcesów, jest znacznie trudniej. A jeśli chcesz wspiąć się po drabinie sukcesu, musisz zrobić więcej, wysilić się bardziej niż ci, którzy są o kilka szczebli wyżej. Ale to nie znaczy, że bramy sukcesu pozostaną na zawsze zamknięte dla normalnych ludzi. Efekt Mateusza pokazuje tylko, że musimy ciężej pracować, szczególnie na początku - i odwrotnie, nie powinniśmy dać się oślepiać celebrytom. Ponieważ niektórzy po prostu odpoczywają (i gadają bzdury).


Negatywne myślenie

Czy szklanka jest w połowie pełna czy w połowie pusta? - Ci, którzy mają skłonność do pesymizmu, zwykle oczekują najgorszego lub przynajmniej negatywnego wyniku. Z psychologicznego punktu widzenia jest to jednak nic innego jak postawa umysłu lub postawa wobec życia, która wyrzeka się pozytywnych oczekiwań i nadziei. Istnieją dwie najczęstsze przyczyny pesymizmu:

  • Ochrona przed rozczarowaniem
    Często sami pesymiści twierdzą, że oprawa pełni funkcję ochronną. Optymiści mogą czuć się sfrustrowani lub rozczarowani, gdy coś nie spełnia ich oczekiwań; ale pesymista nie ma nic do stracenia, porażka jest już wyceniona.
  • Wpływ negatywnych doświadczeń
    Wielu upatruje źródło pesymizmu w negatywnych doświadczeniach, jakich doświadcza się w ciągu życia. Te doświadczenia są uogólniane i rzutowane na wszystkie obszary, zarówno zawodowe, jak i prywatne.

Istnieją badania pokazujące, że negatywne myśli osłabiają układ odpornościowy i że pesymiści dwa razy częściej zapadają na choroby zakaźne niż optymiści. Aby móc zmienić ten negatywny wzorzec myślowy, wymagana jest jednak autorefleksja, wytrwałość i siła psychiczna. Pierwszym krokiem jest uwierzenie we własne możliwości i większe zaufanie do siebie. Tylko ci, którzy ufają swoim możliwościom i pewnie podchodzą do zadań, mogą stawić im czoła z optymizmem i działać z jak najlepszej strony.

optymizm

Optymizm – pozytywne myślenie – może być również negatywnym wzorcem myślowym i pułapką myślową. To, co brzmi paradoksalnie, objawia się regularnie w życiu codziennym, gdzie zamykamy oczy na nieprzyjemną prawdę i obracamy ją, aż nam się spodoba. Człowiek jest nie tylko koroną stworzenia, ale niestety także wskazówką w tworzeniu własnej rzeczywistości. Już w 1776 roku szkocki ekonomista Adam Smith napisał: „Szansa na wygraną jest przeceniana przez wszystkich; większość ludzi nie docenia szansy na przegraną. „W prawdziwym życiu kończy się to niestety wszechświatem samooszukiwania się, wybielania i obłudy.

Oczywiście jest to optymizm, a samooszukiwanie się jest pewnego rodzaju mechanizmem ochronnym. Pojawia się zawsze, gdy atakowana jest samoocena. Kiedy cierpiący myślą o swoich błędach, porażkach i słabościach, powstaje przepaść między pozytywnym obrazem siebie a rzeczywistym obrazem, który nie jest aż tak duży. W ten sposób unikniesz radzenia sobie z samym sobą.

Inną formą jest ładna rozmowa lub przysłowiowe spojrzenie przez różowe okulary. Ryzyko jest ignorowane, a niebezpieczne słabości planu są hojnie ignorowane. To już nie jest optymistyczne, jest już lekkomyślne – i zwykle kończy się fiaskiem. Antidotum na to nazywa się: realistyczny optymizm. Opisuje postawę planowanej pewności siebie. Realistyczny optymista rozpoznaje sytuację taką, jaka jest – trzeźwo i realistycznie, bez przemilczania. O tym, jak sobie z tym radzi, decyduje jednak w nim optymista, który pamięta o pozytywnych aspektach, nie ignorując negatywnych.

Efekt Pigmaliona

Efekt Pigmaliona (znany również jako „efekt Rosenthala”) został opisany już w 1968 roku przez psychologów Roberta Rosenthala i Lenore Jacobson. Wtedy poinformowałeś nauczycieli, że na podstawie ich wcześniejszych dobrych wyników, w nadchodzącym roku szkolnym będą mogli przejąć klasę złożoną z najinteligentniejszych uczniów. Pod koniec roku szkolnego te klasy były właściwie lepsze od wszystkich innych, oceny uczniów, nawet ich IQ, były o 20 punktów wyższe od średniej. Psychologowie jednak skłamali: zajęcia były tylko przypadkowym wyborem. Ale ponieważ sami uczniowie wierzyli, że należą do najlepszych, a nauczyciele również bardziej im ufali, wzrosła wydajność i krzywa uczenia się.

Efekt Pigmaliona jest zatem odwróceniem negatywnego myślenia i bratem samospełniającej się przepowiedni. Ale jednocześnie pokazuje, w jaki sposób nacierają na nas wzorce myślowe naszego środowiska społecznego. Jeśli masz dzieci lub pracowników, jak się z nimi czujesz? Sposób, w jaki myślisz o sobie, wpływa już na Twoje działania, charyzmę, a tym samym także na Twój sukces (patrz też efekt Hawthorne'a).

puchnąć

Na nasze myślenie istotny wpływ mają źródła, z których czerpiemy naszą wiedzę, inspirację i spostrzeżenia. Nie chodzi tylko o klasyczne media, takie jak telewizja czy Internet, ale także o wzory do naśladowania, mentorów i historie, które wpływają na Ciebie i poruszają Cię.

Warto na bieżąco sprawdzać i analizować te źródła. Prawdą jest też, że w pewnym momencie nasz mózg przestaje rozróżniać źródła – na przykład plotka. Nie ma wówczas znaczenia, czy słyszymy te same informacje od wielu różnych (i wiarygodnych) ludzi, czy tylko wielokrotnie z tego samego źródła: wierzymy, że to prawda. A to całkiem fatalne, jak wykazały eksperymenty Kimberlee Weaver z Instytutu Badań Społecznych na Uniwersytecie Michigan. Taka jest zasada miejskich legend: po prostu trzeba wystarczająco często dawać ludziom bzdury, a w pewnym momencie uwierzą, że to prawda.

Zjawisko rezonansu

W psychologii zjawisko rezonansu opisuje efekt polegający na tym, że silne emocje natychmiast znajdują nieświadome echo. Jeśli ktoś obdarzy nas czarującym uśmiechem, mimowolnie się uśmiechamy. Jeśli ktoś wyraźnie ziewa, odwzajemniamy gest – czy nam się to podoba, czy nie. Typowe zjawisko rezonansu: lubimy tych, którzy nas naśladują - a czasem wierzą im bardziej niż powinniśmy.

Zjawisko rezonansu jest samowzmacnianiem: Jeśli wierzymy, że ktoś nas lubi, to automatycznie zachowujemy się bardziej przyjaźnie i cieplej - z takim skutkiem, że ta druga osoba faktycznie nas lubi bardziej. I odwrotnie: jeśli boimy się odrzucenia, zachowujemy się bardziej powściągliwie i chłodniej – i faktycznie ryzykujemy kosz.

Wzorzec myślowy może mieć zarówno pozytywny, jak i negatywny wpływ. Ale oznacza to również, że my sami możemy w dużej mierze wpływać na to, jak współczujemy innym – i to nie tylko na spotkaniu, ale także w pracy czy na kongresie. Musimy tylko wygenerować wystarczającą odpowiedź.

Zespoły

Wśród wzorców myślowych i pułapek myślowych są tak zwane syndromy: Syndrom Nie-Wymyślonego-Tu, Syndrom Pustego Biurka, Syndrom Wrzącej Żaby. Jednym z najniebezpieczniejszych jest tak zwany syndrom oszusta. Nawet niektóre gwiazdy, takie jak aktorki Jennifer Aniston, Emma Watson i Jodie Foster, przyznają się do tego.

U niektórych osób zwątpienie w siebie jest tak wyraźne, że uważają się za oszustów lub oszustów – zawsze boją się, że ktoś zauważy, że nie mają absolutnie pojęcia, co robią. Dlatego zjawisko to nazywane jest również „syndromem oszusta”.

Oszuści zwykle wciąż szukają muchy w maści, podczas gdy inni są już na deserze. To tak, jakby kolega poprosił eksperta o radę. Nawet podczas swojej analizy lub rekomendacji myśli: „Na pewno będzie lepsza odpowiedź”. Albo: „Prawdopodobnie od razu zauważy, że nie mam pojęcia!” W związku z tym tacy ludzie żyją w ciągłym zaniepokojeniu ekspozycją. Jednak pamiętaj: tylko zmyślone. Naprawdę możesz coś zrobić! Co ciekawe, syndrom oszusta dotyka więcej kobiet niż mężczyzn, a także osób, które osiągają wyniki powyżej średniej.

Błąd

Oceniamy doświadczenia, tym lepiej, im bliżej jesteśmy do końca. Tak ujęli to Ed O’Brian i Phoebe Ellsworth z University of Michigan, którzy naukowo badali to zjawisko. Kilkoro ich kolegów wcześniej opisywało, że ludzie oceniają wydarzenia bardziej pozytywnie, gdy zdają sobie sprawę, że mają się one kończyć. Ostatecznie jednak ten ostateczny osąd jest również błędem - schematem myślowym, z którego możesz jednak skorzystać ponownie: na przykład umawiając się na ostatnią możliwą wizytę na egzaminach ustnych, rozmowach kwalifikacyjnych lub wygłaszając wykład.

Psycholog Wändi Bruine de Bruin z Carnegie Mellon University odkrył wiele lat temu, że sędziowie i egzaminatorzy w konkursach wystawiają coraz lepsze oceny wraz z postępem zawodów. Zjawisko to jest nawet niezależne od tego, czy oceny są przyznawane podczas konkursu, czy na końcu.

kibic

Nie każdy, kto jest twoim przyjacielem, jest. Innymi słowy: ostrożnie dobieraj swoje otoczenie społeczne – bo ma ono decydujący wpływ na Twoje myślenie. Nawet jeśli nie brzmi to tak harmonijnie: są ludzie, którzy mają charakter zakaźny - tak zwani ludzie toksyczni. Ich destrukcyjne działania i ich destabilizujący efekt przenoszą się na wszystkich wokół nich, a zwłaszcza na tych, którzy chcą im pomóc. Ci, którzy nie unikają takich ludzi, nieuchronnie zostaną przez nich wciągnięci w otchłań.

Ci, którzy chcą osiągnąć szczęście i wielkość, powinni raczej szukać towarzystwa ludzi, których pozytywne cechy przyciągają innych i ocierają się o siebie. To po prostu tak: A-ludzie rysują A-ludzi, B-ludzie rysują C-ludzi. Oznacza to: Wspaniali ludzie zawsze szukają doskonałego środowiska.

Efekt Veblena

Efekt veblena (zwany również „efektem snoba”) to efekt konsumpcyjny, który można zaobserwować przede wszystkim w przypadku tzw. dóbr prestiżowych czy luksusowych. Krótko mówiąc, istnieje wzajemna reakcja popytu na te towary: chociaż cena rośnie, rośnie również popyt.

W życiu codziennym pojawia się w wielu miejscach, np. z symbolami statusu, takimi jak samochody, biżuteria, moda. Nikt ich tak naprawdę nie potrzebuje. Ale nadal cię na to stać. Jeśli oszczędzasz swój budżet i nie chcesz, aby pozostało mu zbyt dużo pieniędzy na koniec miesiąca, powinieneś zdawać sobie sprawę z tego schematu myślowego.

Dylemat Warnocka

Za tajemniczą nazwą Warnock’s Dilemma kryje się błąd w rozumowaniu, z którym powinni znać w szczególności blogerzy: piszesz artykuł na blogu, na Facebooku lub na forum – i nikt na niego nie odpowiada ani nie komentuje. Wielu wnioskuje z tego, że ludzie nie przejmowali się tematem. Błąd!

Tytuł dylematu, Bryan Warnock, sam podał alternatywne i równie wiarygodne powody: tekst jest poprawny i dobrze napisany, aby nie wymagał dalszych uzupełnień ani komentarzy. Albo nikt nie rozumiał posta ani tego, co autor chciał przez niego powiedzieć. Nikt jednak nie chce się dowiedzieć – z jakiegokolwiek powodu.

X-treme

Ostatecznie ekstremalne wzorce myślowe to nic innego jak myślenie czarno-białe. Być może przykład: Proszę bardzo spontanicznie odpowiedzieć na następujące pytanie - co jest przeciwieństwem czerni? Większość ludzi w tym momencie spontanicznie odpowiada „biały”. To nie jest całkowicie złe, ale też nie jest właściwe. Byłoby słusznie: przeciwieństwem czerni jest brak czerni. Matematyk prawdopodobnie wiedziałby o tym od razu, ponieważ zna funkcję „nie” lub „nie”. Gdybyś wybrał inny kolor, łatwiej byłoby ci znaleźć właściwą odpowiedź: co jest przeciwieństwem niebieskiego? Właśnie. Może to być czerwony, ale sprawdzi się również zielony lub żółty.

Wzorzec myślowy w kategoriach czarno-białych działa dokładnie w ten sam sposób: mamy, powiedzmy, biały problem i szukamy czarnego rozwiązania. Ale to całkiem cyfrowe - zero lub jeden... Rozwiązaniem może być też niebieski, zielony, żółty lub czerwony. Mówiąc metaforycznie.

Za tym jednak często kryje się brak otwartości, aby pozwolić na fałszowanie i poprawianie własnej opinii. Weźmy na przykład Internet: wiele osób pisze komentarze ze swoją opinią, ale tylko po to, by przekazać światu swój punkt widzenia. Każdy, kto na to zareaguje, a nawet krytykuje krytykę, jest natychmiast atakowany. Jeśli spojrzysz na niektóre dyskusje na Facebooku, szybko zauważysz, że chodzi tylko o rację, a nie o otwarte dialogi. Poszukuje się tylko samopotwierdzenia.

Ale opinia jest właśnie taka: opinia - nie prawda czy ostateczna mądrość. Ale właśnie tam jest kolejna okazja: możemy wymieniać się pomysłami, kwestionować się nawzajem i poprawiać się nawzajem. Jednak krytyka nie jest automatycznie poprawna ani wartościowa. Niektórzy ludzie osądzają zbyt szybko lub ulegają błędnemu osądowi.

Krzywa Yerkesa-Dodsona

Niektórzy uważają, że jeśli tylko będziesz pracować ciężej, ciężej, szybciej, osiągniesz więcej. Błąd! To, co naprawdę osiągają poprzez te nadmierne deklaracje, to po prostu większa presja, stres i mniej czasu. Szczególnie imponująco pokazuje to tzw. krzywa Yerkesa-Dodsona:


Dwóch psychologów, Robert Yerkes i John D. Dodson, odkryli to zjawisko już w 1908 r. i rozwinęli z niego krzywą o tej samej nazwie, która wygląda jak odwrócone U. Według ich badań wydajność zachowuje się tak: wraz ze wzrostem wysiłku i rosnącym stresem produktywność osoby początkowo wzrasta - ale tylko do jednego wierzchołka, optymalna wydajność. Potem dodatkowa praca nie pomaga. Wręcz przeciwnie: wydajność spada tylko szybciej. W najgorszym przypadku prowadzi to do wypalenia, czyli całkowitego wypalenia.
Oczywiście ta ustawa Yerkesa-Dodsona nie miała być apelem o obowiązek porządkowania lub lenistwo zgodnie z planem. Z drugiej strony dla inteligentniejszej pracy.

wątpić

Nawet ludzie odnoszący największe sukcesy od czasu do czasu są nękani wątpliwościami. Ale liczy się to, jak sobie z tym radzimy.


Zgodnie z definicją wątpliwości są początkowo jedynie sygnałami ostrzegawczymi: Mieszanina procesów podświadomych i świadomych zgłasza: „Coś jest nie tak, tak nie może działać, jest niejasne lub dziwne!” Zdrowy sceptycyzm może zatem uchronić nas przed popełnianiem błędów. Jednak jako chroniczne nastawienie blokują nas i przekształcają w przerażającego pytającego. Wszędzie szuka muchy w maści – nierzadko z niepewności i tajnego dążenia do zapobieżenia działaniu.

Nie pozwól wątpliwościom i domniemanym warunkom popędzić cię do kozieradki: wykorzystaj pojawiające się obawy, aby poradzić sobie z problemem w spokoju. Sprawdź dokładnie, które aspekty są uzasadnione, ale jednocześnie szukaj sposobów na rozwiązanie problemu. Krótko mówiąc: jeśli masz wątpliwości, nie bądź częścią problemu, ale częścią rozwiązania.