Ambicje: dążenie do sukcesu ma swoją cenę

Autor: Louise Ward
Data Utworzenia: 5 Luty 2021
Data Aktualizacji: 10 Móc 2024
Anonim
Ambicje: dążenie do sukcesu ma swoją cenę - Kariery
Ambicje: dążenie do sukcesu ma swoją cenę - Kariery

Zawartość

Mierz Wysoko! - Ci, którzy szukają sukcesu, powinni mierzyć wysoko. Myśl jak najwięcej i nadal chcesz osiągnąć trochę więcej. Nie bądź małym umysłem. Tajemniczą siłą napędową tego są ambicje - po niemiecku: ambicja. Wizjonerzy przyćmiewają innych swoimi aspiracjami i osiągnięciami. Błyskawicznie wspinają się po drabinie korporacyjnej, osiągają większe sukcesy i zdobywają lepszą pracę. Dochody często rosną w tym samym czasie. Ambicje sprawiły, że wiele karier błyszczy i chwałę. Jak to często bywa, jest jednak i minus: ambicje mogą też niszczyć ludzi…

Jakie są ambicje?

Termin „ambicja” prawdopodobnie przeszedł do języka niemieckiego za pośrednictwem francuskiego i pochodzi od łacińskiego rzeczownika „ambitio”. W tłumaczeniu niemieckim oznacza to coś w rodzaju „ambicji”, „gorliwego wysiłku” lub „próżności”.

Typowe synonimy to determinacja, ambicja i rywalizacja. Słowo to jest często używane w liczbie mnogiej. Mówimy: „Ktoś ma wielkie ambicje” – rozumiemy przez to, że ktoś ma wielkie cele, chce osiągnąć więcej niż inni lub przeciętny. Jednocześnie jednak zawsze istnieje chęć wyróżnienia się z tłumu, bycia lepszym.


Ambicja i ambicja są zawsze względne. Nie chodzi tylko o osiągnięcie „czegoś”, ale „więcej” (niż inni). Ambicje są zawsze utajone w idei współzawodnictwa. Definicja mogłaby zatem brzmieć:



Słowo „pożądany” nie jest przypadkiem. Ambicje, atrakcyjność i atrakcyjność są ze sobą nierozerwalnie związane. Sukces sprawia, że ​​jesteś sexy. Kobiety ciągną do ambitnych mężczyzn. Z kolei mężczyźni mają nieprawdopodobne ambicje uwodzenia kobiet – aż do ostentacyjnej formuły: „Mój dom, mój samochód, moja łódź.” Widziany w tym świetle seks i ambicja zawsze były rodzeństwem.

Czy ambicje są wrodzone?

Są ludzie, którzy urodzili się z dążeniem do czegoś wyższego. Twoja ambicja jest silnie związana z postacią. Jednak ambitność nie jest przeznaczeniem. Część z nich jest uwarunkowana genetycznie, uważa na przykład amerykański psycholog Dean Simonton z Uniwersytetu Kalifornijskiego: „Ambicja to energia plus determinacja”, mówi Simonton.


Ale potrzebuje również celów, nad którymi warto pracować, aby mogły się rozwinąć wewnętrzne siły napędowe. Innymi słowy: ambicje to przede wszystkim kwestia woli. Im bardziej konkretnie formułujemy nasze cele, im żywsza satysfakcja z nich związana, tym większa pasja, którą dla nich rozwijamy.

Ambicje można zatem rozwijać, a tym samym uczyć się i szkolić.


Czy ambicja jest ważniejsza niż inteligencja?

Francuski pisarz Victor Hugo podobno napisał następujące zdanie: „Nic nie jest silniejsze niż idea, której czas nadszedł". Język potoczny natomiast mówi: „Gdzie jest wola, jest sposób". prawdziwe. Ale najlepszy pomysł na nic się nie zda, jeśli oświeconemu umysłowi brakuje ambicji, by wprowadzić go w życie.

Najlepszy pomysł bez planu to tylko pobożne życzenie.

Bez ambicji, bez czasem upartej woli wykonalności, nie byłoby wynalazków i postępów, nigdy nie doszłoby do pewnych karier zawodowych, wysoko opłacani specjaliści nadal by przedzierali się przez życie jako muzycy uliczni.


Ambicje są podstawowym motorem sukcesu. Jeśli nie masz celów, nie możesz niczego osiągnąć. Ci, którzy nie dążą, zawodzą na pierwszych przeszkodach i przeszkodach.

Coraz więcej badań wskazuje, że ta bezwarunkowa wola sukcesu jest nawet ważniejsza niż inteligencja. Kiedy na przykład firma doradztwa personalnego Heidrick & Struggles zapytała jakiś czas temu ponad 1000 niemieckich menedżerów, jakie kryteria decydują o ich karierze, wynik był zaskakujący: nie pochodzenie, nie wykształcenie czy inteligencja były korzystne. Przede wszystkim ambicja i funkcjonująca sieć były najważniejszymi kryteriami awansu zawodowego.

„Nikt nie jest tak utalentowany, by nie musiał walczyć o sukces” – mówi Angela Duckworth, psycholog z University of Pennsylvania. Wymaga to nie tylko celów, ale także determinacji i umiejętności wdrożeniowych. Do podobnego wniosku dochodzi Lewis Terman, wynalazca testu na inteligencję Stanforda. Przez dziesięciolecia śledził rozwój szczególnie utalentowanych (i odnoszących sukcesy) uczniów – i odkrył, że inteligencja bywa przeceniana, a wytrwałość i ambicja często miały większy wpływ na sukces.

Według amerykańskich psychologów Andrew Elliota i Marcy Churcha w szczególności ambicje zawodowe można podzielić na dwie kategorie:

  • cele nauki
    Ci, którzy dążą do tych celów, chcą przede wszystkim doskonalić swoje zdolności, umiejętności i wiedzę. Ci ludzie dążą do własnej doskonałości.
  • Cele wydajności
    Z drugiej strony osoby zorientowane na wydajność stale konkurują z innymi: nieustannie porównują się i chcą być lepsi od innych (lub popełniają mniej błędów).

Oczywiście masz pojęcie o tym, co teraz wiedzą badania o obu typach ambicji: ludzie, którzy dążą do celów edukacyjnych, są często bardziej zadowoleni z siebie i swojej pracy. Co więcej, są mniej uparte.

Dobre powody do większych ambicji

Ambicje są nie tylko dobre dla twojej kariery. Istnieją inne powody, aby być bardziej ambitnym, a także rozwijać większe ambicje:

  • Ambicje promują charakter
    Ambicja jest już uważana za cechę pozytywną. Ambicje wpływają również na inne cechy osobowości. Osoby ambitne są zwykle bardziej zdyscyplinowane, jeśli chodzi o wprowadzanie celów w życie. I rozwijają więcej asertywności, ale też mają niezbędną cierpliwość. Nawet kreatywność może wynikać z ambicji, jeśli chodzi o znalezienie sposobów i rozwiązań.
  • Ambicje można przenieść
    Ambitna osobowość nie ogranicza się do żadnej części życia. Ci, którzy rozwijają ambicje w swojej pracy, zwykle mają je również w wolnym czasie – na przykład hobbystycznie lub w sporcie. I wzajemnie. Ci, którzy uczą się myśleć i działać ambitnie, czerpią z tego korzyści w wielu różnych dziedzinach.
  • Ambicje prowadzą do ogromnej satysfakcji
    Prawie nic nie daje tak dobrego samopoczucia, aby sprostać własnym wymaganiom i osiągnąć ambitne cele. Dzięki temu nie tylko zyskujesz szacunek innych, ale także możesz być dumny z siebie i tego, co osiągnąłeś. To również wzmacnia twoją pewność siebie i tak zwane poczucie własnej skuteczności.

Błogosławieństwo i przekleństwo ambicji

Ambicje mogą wpływać na różne dziedziny życia:

  • Niektórzy ludzie rozwijają ambicje polityczne, zabiegając o wyborców i starając się o urząd polityczny.
  • Inni rozwijają ambicje zawodowe, chcą robić karierę lub założyć własną firmę.
  • Jeszcze inni mają ambicje artystyczne lub naukowe.

„Ambicja, próżność, duma – to siły, które mają ogromną elastyczność i mogą zabrać człowieka daleko” – napisał duński filozof egzystencjalny i teolog Søren Kierkegaard. Jednak te same siły mogą również nas pogrążyć w ruinie. Ambicja i ambicja mogą mieć różną siłę. Spektrum waha się od atletycznego do patologicznego. Albo jak powiedziałby Paracelsus: „Dawka tworzy truciznę”.

Na przykład ci, którzy są „nadmiernie ambitni”, w pewnym momencie będą mogli użyć wszelkich środków, aby osiągnąć swój cel. Szuka sukcesu za wszelką cenę – za wszelką cenę. A jeśli to dusza czy zdrowie. Jak kiedyś z Ikarem. Jego ambicje, by polecieć ku słońcu, w końcu tylko go powaliły.

Dlatego naukowcy, tacy jak kanadyjski badacz Robert Vallerand, rozróżniają pasję „harmonijną” i „kompulsywną”. Obie formy mogą być napędzane ambicją. Ale przy kompulsywnym, nadmiernie ambitnym wariancie namiętność zamienia się w obsesję. Tacy ludzie często mutują w pracoholików, a nawet kończą się wypaleniem.

„Cena za ambicję jest wysoka”, mówi Manfred Kets de Vries, szef Global Leadership Center we francuskiej szkole biznesu Insead. Granica między konstruktywną a błędną ambicją jest cienka: jeśli wszystko pójdzie dobrze, ambitni ludzie mogą przenosić góry. Jeśli coś pójdzie źle, mogą pogrążyć całe kraje w ruinie – jak pokazuje historia.

Czy ambitni ludzie są szczęśliwsi?

Wielu ambitnych ludzi wyszło z niesprzyjających okoliczności. Często łączy ich jedna cecha, którą diagnosta uzdolnień ze Stuttgartu Heinz Schuler nazywa „wysiłkiem kompensacyjnym”: obawiając się degradacji, ludzie ci rozwijają ogromne wysiłki i strategie kontroli, aby utrzymać lub poprawić swój status – nawet jeśli ryzykują, że staną się nerdami. Ale jak to wygląda w środku? Czy ci ludzie uszczęśliwiają swoje ambicje?

„Nie”, mówi Timothy Judge, profesor zarządzania na Uniwersytecie Notre Dame. Przynajmniej niekoniecznie. To prawda, że ​​ambicje niewątpliwie miałyby pozytywny wpływ na kariery i sukcesy. Ale poszkodowani nie są szczęśliwsi niż ich mniej ambitni koledzy. Jego wieloletnie badania wykazały, że ambicje miały mniejszy wpływ na satysfakcję i szczęście niż zakładano. „Wszystkie inwestycje w karierę mogą mieć swoje koszty”, podsumowuje Judge z badania.

Ambicje mają swoją cenę

Nawet jeśli z zadowoleniem przyjmujemy ambicje, nie chcemy ignorować wad: każda kariera ma swoją cenę. Największy czynnik kosztowy jest najbardziej ignorowany: czas. Sukces zawodowy można osiągnąć tylko wtedy, gdy robisz więcej i lepiej niż inni.

W rezultacie jest mniej swobody dla własnych spraw – rodziny, dzieci, przyjaciół, hobby. Na początku nie jest to zauważalne, przyjaciele i partnerzy mogą mieć podobne ambicje. Ale w pewnym momencie imprezy są odwołane, ponieważ nadal musisz pracować. Wakacje są ograniczone do weekendów z iPadem i iPhonem. Przyjaźń przeradza się w wygodne społeczności. Samotność rośnie.

Sukces kosztuje kompromis. Jednak niektórzy również poświęcają wartości dla swoich ambicji:

  • Dlaczego milczysz, widząc oczy?
  • Dlaczego mówisz „tak”, kiedy twoje sumienie już krzyczy „nie”?

Często jest to proces stopniowy. Ustępstwa zaczynają się od języka. Wtedy zachowania są wyrównane. Na końcu znajduje się moralne uzasadnienie poprzez zwyczaj: „Wszyscy tak robią!” Ci, którzy idą na takie kompromisy, zbyt często stają się sobie obcy, aż stają się tylko skorupą – tak gruboskórną, że potrafią stać prosto nawet bez kręgosłup .

W literaturze technicznej mówi się o „zawodowym odkształceniu”, o zdeformowanej osobowości. Oto jak daleko zaszli ci ambitni ludzie: to żałosny gatunek.

Więc nie zaszkodzi od czasu do czasu być świadomym swoich ambicji i ich konsekwencji.

Sukces jest i pozostaje kwestią równowagi w życiu oraz równowagi własnych celów i wartości. Utrzymywanie zdrowego dystansu do własnego statusu, stąpanie twardo po ziemi – to podstawowe antidotum. Ale przede wszystkim: miej oko na cenę, jaką jesteś gotów zapłacić za swoje ambicje.

Co czytali o tym inni czytelnicy

  • Wola: Ile masz ugryzienia?
  • Naucz się dyscypliny: 10 kroków do większej samodyscypliny
  • Test prawoślazu: Teraz czy wkrótce?
  • Samoocena: Czy dostrzegasz swoje sukcesy?
  • Autorefleksja: Jakie było dzisiaj twoje największe osiągnięcie?
  • Rozwój osobowości: Co jest w tobie?
  • Zasady sukcesu: Imperatywy wniebowstąpienia